Pozyskanie klienta przy wielkiej konkurencji na rynku jest bardzo trudne, podobnie jak jego utrzymanie. Najprawdopodobniej dlatego tak dużo firm twierdzi, że upomnienie się o zaległą płatność może wystraszyć kontrahenta i spowodować jego odejście do innego dostawcy towarów lub
usług.

Admin: Andrius Repsys
Na podstawie: http://www.flickr.com
Niestety takie podejście jest bardzo niebezpieczne, gdyż klient może dojść do wniosku, że nie musi śpieszyć się z zapłatą zaległej faktury i tym samym opóźnienie zapłaty może przeciągać się w nieskończoność. Musimy pamiętać, że upomnienie się o swoją należność jest normalne i w zgodzie z obowiązującymi w
biznesie zasadami. Każda firma powinna mieć zdefiniowane procedury windykacyjne, polegające na reakcji na brak zapłaty już na wczesnym etapie przeterminowania faktury. Polubowna forma windykacji może polegać na bezpośredniej rozmowie z klientem albo korespondencyjnym powiadomieniu go o istniejącej
zaległości. Ustalenie nowego terminu zapłaty długu to pierwszy krok do rozwiązania kłopotu z nierzetelnym klientem.
Z kolei niewywiązanie się przez niego z pewnych ustaleń powinno być jasnym sygnałem dla wierzyciela o chęci współpracy klienta. Dalsza współpraca z taką firmą jest ryzykowna, a szczególnie stosowanie wobec niej odroczonego terminu spłaty należności. Jeśli przypomnienia i dobra wola nie są wystarczające trzeba skorzystać z bardziej przekonującego środka, co oznacza wynajęcie firmy windykacyjnej. Firma windykacyjna ma opracowane procedury w sytuacji trudnych klientów, którzy nie za bardzo śpieszą się żeby uregulować płatność, więc możemy oczekiwać dobrych wyników.