W obecnych czasach ludzie o wiele większą wagę niżeli kiedyś zwracają także na rzeczy nienamacalne. Przecież niemalże wszyscy ludzie korzystamy aktualnie z Internetu.
A w tamtym miejscu, jak w żadnym odmiennym miejscu, jest wiele plików komputerowych, które, przynajmniej teoretycznie, są czyjąś własnością.
Teoretycznie, gdyż tak faktycznie jest, jednak, zgodnie z niniejszym co twierdzi przysłowie, sposobność czyni
grabieżcę, co w praktyce skutkuje niniejszym, że wszelki, może nawet bezwiednie "pożyczyć" sobie czyjś majątek. Dlatego także funkcjonuje na calutkim świecie, czyli także w naszym kraju, wiele praw, jakie nazywane są: ochrona własności intelektualnej. To nie tak, że żadnemu człowiekowi nie dzieje się żadna szkoda. Przykładowo takie pliki audio. Mają po kilka megabajtów. Nikt jednak nie zastanawia się, do kogo
teoretycznie należy taki plik. Zwyczajnie darmo pobieramy go od jakiegoś zwierzaka, który takowe prawa jak ochrona własności intelektualnej ma w głębokim poważaniu. A gdzie umowy,
prawo twórcze, oznaki towarowe, wynalazki czy wzory użytkowe?

Admin: U.S. Naval Forces Central Command/U.S. Fifth Fleet
Na podstawie: http://www.flickr.com
Odwróćmy wszakże okoliczność: jeśli to my mamy prawa chociażby do pojedynczego
wartego przykładowo jednego dolara pliku, który jest jednak niezwykle modny oraz entuzjastycznie pobierany przez różnych ludzi, to zarobilibyśmy tylko na tym jednym pliku niezwykle ogromne
środki pieniężne. Dlatego ochrona własności intelektualnej zaczyna nas interesować.